Oparami duszy Miazmaty (demo 2020)

by Miazmaty

supported by
/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      3 PLN  or more

     

about

DIY Black metal

lyrics

Wobec bezkresu pustki i bezdni
"Jak żebrak, karmiący szat swych robaczywość"
W zgniliznę duszy mej zionę miazmatami
W oparach tych brak zachęty
Wyglądać poza odmęty
Myśli zbłądzonych, skonałych
I tak wciąż zatracony
W błogim zapomnieniu
Zgubiony we własnym cieniu
Na własnej stypie tańczę
Szatańskie Tango
Sam na sam

Opowieść się sypie
Wytarta księga klisz koszmarnych
Pełna cierni po suszonych różach
W niej wołam, błagam i konam
O jeno wskazówkę wypraszam
I koniec końców zdarza się
że koniec końców znów
Nastaje pewien koniec
Bynajmniej nie cierpienia

Krępulcom nie ulegam
Samemu zakładam kaganiec
Niby męczennik, Święty Wawrzyniec
Bólu nie czuję już wcale
I modlę się stale o deszcz
Kwaśny i ciężki
By zmył te złudzeń skarlałych resztki

W starej, zatęchłej piwnicy
Gorzeje światło życia
I gorzej już być nie może
Gdy nie ma już nic do ukrycia
A murszejąca wola wciąż się tli
W nieustannych rozwolnieniach
Obejmę popielne jej resztki
Łkając: "Śpij mój aniele!"

Samowstręt, samogwałt, samotność, ja sam
I w kółko to samo
Nie skończy się samo
Nie samo
Ja sam.

A gdy wzywa zepsucie
Mym honorem jest wstręt!

Sam w siebie patrzę
ze wstrętem.

credits

released January 1, 2021
Music and lyrics by Miazmaty

license

all rights reserved

tags

about

Miazmaty Kraków, Poland

contact / help

Contact Miazmaty

Streaming and
Download help

Report this track or account

If you like Miazmaty, you may also like: